Na wszystkich niemal portalach i stronach internetowych promowane są psy rasowe. Za psa rasowego uznaję wyłącznie psy z metrykami wydanymi przez ZKwP. Inne dokumenty wydawane przez różnego rodzaju stowarzyszenia powstałe wyłącznie po to, by w sposób legalny można było w Polsce sprzedawać szczenięta nie są dla mnie poświadczeniem rasowości zwierzęcia.
Niemniej jednak 90 % zwierząt trafiających do przychodni weterynaryjnych oraz fryzjerów to psy w typie yorkshire terriera.
Właściciele tych piesków są zostawieni sami sobie. Wiedza, która mają zdobyć zdaje się być zarezerwowana wyłącznie dla prawdziwych hodowców. Ich pytania są zwykle wyśmiewane i daje im się odczuć, że psy bez metryk są mniej wartościowe. Zapomina się o tym, że dla właścicieli ich psy, choćby bardzo odbiegały od wzorca- są stworzeniami kochanymi najbardziej i w oczach właścicieli- najpiękniejszymi.
Na tych stronach postaram się odczarować troszkę yorkshire terriery, a raczej pieski w ich typie. dla ścisłości i łatwości pisania będę używała słowa yorkie na określenie zarówno yorkshire terrierów rodowodowych oraz w typie rasy.
Prywatnie jestem właścicielką rodowodowej suczki yorkshire terrier- Melchiory. Sunia ma osiem lat,jest wysterylizowana. wszelka wiedza i zdjęcia pochodzą z moich prywatnych zbiorów. Jeśli materiał pochodzi z innych źródeł- zostaną one ujawnione.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz